Oficjalne Forum No3D, wita Cię
Słychać kojący szum fal. Wszędzie dookoła ciebie. Oraz jak zwykle wkurwiające mewy czy inne latające szczury. Trochę ci mokro ale nie tam u dołu tylko na całym ciele. No nic dziwnego skoro jesteś w wodzie. W pewnym momencie pięknie zaryłaś twarzą w piach. Nope nadal nie smakuje jak żelki (sad face). Masz na sobie swoją piżamę. Rzecz jasna cała przemoczona tak jak ty. Słońce widocznie dopiero wstaje. Nie dawno był brzask ale już coś błyska ci po oczach. Coś co jest w otwartym mieszku przed tobą. A są to jakieś monety ze srebra. Strasznie rudymentalnie robione... Przed sobą masz jeszcze kawałek plaży, a dalej widzisz już gęsty las. Daleko w tle chyba rysują się pasma gór...
Offline
Użytkownik RPG
Powoli wstałam i wyplułam piasek... tfu.. nie lubię go... wszędzie włazi... rozejrzałam się uważnie dookoła...
"D'verge... gdzie mnie wywaliło... i jakim cudem Mojego Kamirosa tu nie ma... przecież kładłam się spać koło niego.. " pomyślałam. Po chwili wzruszyłam ramionami i podniosłam mieszek. Przeliczyłam monety i ruszyłam kawałek wzdłuż plaży by się lepiej zorientować w sytuacji. a nuż coś na plaży leży przydatnego albo kogoś niedaleko wywaliło jak mnie.
Offline
Idziesz tak dłuższą chwilę, a raczej z pół godziny. Jedyne przydatne rzeczy to jakieś gałęzie i ewentualnie kamienie różnych rozmiarów. W tym jakieś krzemienie. Gdzieś kawałek dalej spaceruje sobie krab. Nikogo nie widzisz. Krajobraz bez zmian.
Offline
Użytkownik RPG
To zbieram kilka gałęzi i 2 krzemienie.. widząc kraba spróbowałam go schwytać telekinezą... o ile magia działa w tym świecie.... bo tam gdzie byłam do tej pory było za mało many w powietrzu by pobawić się na serio.... ale tu jakoś lepiej mi się oddychało... po złapaniu kraba.... trzymając go w powietrzu telekinezą.. kopsam zara na niego by go upiec.... no co? głodna jestem.
Offline
Działa działa... Jak widać jest to świat gdzie jeszcze Deadryczni nie postawili nogi. No a co do biednego kraba... Masz fajne śniadanko ale to tylko trochę mięsa. Może w lesie jakieś owoce się znajdą. Coś słodkiego na śniadanie bądź co bądź.
Offline
Użytkownik RPG
meh.... zjadłam to zjadłam i ruszyłam w stronę lasu... zwłaszcza że może znajdę rzekę bo morze może być za słone by ugasić pragnienie... zresztą... w morzu jest pełno wielorybiej spermy... niby z jakiego innego powodu woda była by tak słona... jak Waleń wypuszcza średnio 100l spermy do morza podczas wytrysku i tylko 4l do wnętrza partnerki.
Offline
Idziesz więc tym lasem i po już ponad godzinie marszu widzisz jedynie drzewa i krzewy. De facto zanim trafisz gdziekolwiek czeka cię dużo marszu. Pewnie spokojnie do południa. Słyszysz jak w krzakach w oddali hasa jakiś jejeń
Offline
Użytkownik RPG
Jebać jelenia ide dalej. Rozglądam się za jakimiś jagodami malinami cz innymi cośatami co ma dużo soku... nie wiem co to za typ lasu ale jakbym arbuza znalazła.. o to bym pragnienie ugasiła i smacznie by było.
Offline
Jagódek znajdujesz sporo po drodze. Czarne, czerwone... Te które są jadalne. Idąc sobie zjadłaś już sporo, wystarczająco by ugasić pragnienie ale można by spakować trochę na później. Twoje niezwykłe zmysły podpowiadają ci... "gdzieś niedaleko jest rzeka..."
Offline
Użytkownik RPG
niby w co ja je spakuje... jak je wrzuce do sakiewki z monetami to mi je monety porozgniatają.. dosyć ze już tam włożyłam te 2 krzemienie... cóż... ide dalej i rozglądam się za jakimiś pnączmi lnianami czy czymkolwiek z czego mogłabym zpróbowac zrobić linę
Offline
Co do lian i tym podobnych jest trochę ciężko. Po jakimś czasie znajdujesz jakieś cienkie pnącza rosnące na okolicznych drzewach. Będzie tego na kilka metrów. Nawet na jednym drzewie widzisz owoce. Dokładnie to śliwki. Niezbyt wiele ale z pół kilo może będzie
Offline
Użytkownik RPG
Pierdzielić śliwki... jak wczesniej mówiłam niby w co je zapakuje.... Line mam... to szukam jakiegoś dłuższego w miarę prostego kija aka gałęzi... taki 1m 1,5m jak najprostrzy znajdę.
Offline
Użytkownik RPG
Próbuję wyczuć co to. w międzyczasie wyciągam z sakiewku większego krzemienia i montuje go na patyku robiąc z niego grot a z patyka trzon.. i mam krótka dzidę dźgdźg
Offline