Oficjalne Forum No3D, wita Cię
Legat
I zobaczyłeś... latacz... co prawda bez jednego wirnika, ale ten leży nie daleko. Nad nim są wrota. Zoey spojrzała po nim i zaczęła analizę.
- Jest sprawny, tylko brakuje mu energii i jednego wirnika.
Offline
Legat
Latacz był czysty.
- Wystarczy zamontować wirnik i użyć parę Ogniw Fuzyjnych - powiedziała Zoey, a Lucy powiedziała.
- Mam parę na zbyciu... a jeśli to nam pomoże w dostarczeniu tego sprzętu to Rocket City będzie miało lepsze wsparcie od jakiś dodgeów z granatnikiem na dachu - zaśmiała się Lucy.
Offline
Legat
Wróciłeś z narzędziami i dzięki pancerzowi Lucy udało wam się to wszystko ładnie zamontować, a Latacz działał. Miał około 79% baku. Więc jedynie co pozostaje zrobić to załadować wszystko na pojazd i wyznaczyć kogoś na polecenie nim.
Offline
Legat
Lucy podniosła rękę.
- Ja... umiem tym pilotować... - rzekła. Zoey spojrzała na nią.
- Jak?
- W krypcie mamy symulator lotniczy. Prócz StingReyów i Bombówców b-21 umiem jeszcze latać śmigłowcami VB-02... czytaj tymi cackami. To jest konkretnie wersja Szturmowa. Może przewozić towary i ludzi, ale nie aż tak dużo jak wersja Transportowa.
Offline
Legat
I ruszyliście tam. Widziałeś jak latacz śmignął nad tobą i zniknął nad horyzontem. Kiedy wkońcu dojechałeś do osady to zobaczyłeś jak dziewczyny wiwatują. Kiedy wychyliłeś się to zobaczyłeś jak jedna krzyczy.
- Walić granatnik, mamy GACKa! - krzyczały.
Offline
Legat
Ona obmacywała i obejmowała tą maszynkę z wyraźnym śliniotokiem. Granatnik gdzieś tam rzucony. Widać iż oni wiedzą o tej maszynie znacznie więcej niż ty.
Offline
Legat
Tam widziałeś zrozpaczonego Janusza który opłakiwał swe smutki w Alkoholu. Ciekawe co się stało iż wielki rycerz bractwa stali siedzi na małym krzesełku i popija tanie Whiskey. Na zewnątrz huczne przyjęcie.
Offline