No3D Corporation

- To ja rozłorze - powiedziała i położyła cztery miny dookoła. Po chwili już było czysto. W twoim pipboyu coś zaczeło pikać... ale dziwnie. Jak patrzyłeś w jeden kierunek to był ciągły sygnał, a jak się oddalałeś od tego kierunku to przerodzało się na coraz rzadsze pikanie.

Dziwnie tu pusto, tylko porozwalane roboty. Lucy na to ci mówi...
- Mam deja vu... uważajcie coś tu może być - powiedziała i ruszyła z karabinem swoim. Zoey miała w gotowości miotacz ognia i UberPiłe.

Jesteś... a tam drzwi jak od krypty tylko napisane na nim "Arsenał Vault-Teck. Nieupoważnionym wstęp wzbroniony". Nie dało się tego otworzyć, lecz zauwazyłeś na panelu napis "Pip-Boy remote acces"

Na pipboyu pokazał ci Acces granted a po chwili wrota zaczęły się otwierać.
- Może jednak ten pipboy to nie kupa szmelcu - rzuciła ci Lucy i zaczęła podchodzić do wrót które otwierały się na zewnątrz. W środku widziałeś długi korytarz.

Latarka gówno dała bo świeciła ci tylko pod nogi. Mio wszystko nikogo nie było słychać ani widać. Lucy spojrzała po okolicy.
- Arsenał Vault-Teck, hyh? Ciekawe co tu znajdziemy. Zoey możesz sprawdzić?
- Tak... potrzebuje tylko terminala nadzorcy.

Po krótkiej podróży, odnaleźliście je. Zoey zaczęła czynić swoje czary które po chwili poskutkowąły odblokowaniem terminala. Zaczęła tam stukać.
- Kompletna lista wyposażenia: 3 zestawy Pancerzy Bojowych, 30 Karabinów Szturmowych, 21 Strzelb automatycznych, 3 granatniki MK19, 4200 Pociski 5.56 mm do karabinów, 2330 naboi do strzelb, 600 pocisków do Granatnika i ... Generator Ekosystemu Cudownej Krainy.

- Tylko co to jest ten Generator. Jest tu tylko jeden, ale co on robi? Może to jakaś broń. Może weźmy go też - powiedzała Lucy. Zoey przytaknęła.
- To będzie dobry pomysł. Wszystkie są w zbrojowni za wielkimi drzwiami pancernymi.

Otworzyliście więc arsenał i tam już były roboty. Lucy i Zoey załatwiły się droidami a następnie zaczęły zbierać sprzęt na kupkę pośrodku... ty zauważyłeś jak Lucy spogląda na coś za rogiem i upuściła broń spoglądając na coś... powoli zaczęła tam iść.