Oficjalne Forum No3D, wita Cię
Legat
Tuląc go zasypiam i śpię do 8.
Offline
Użytkownik RPG
Budzisz się o 8 jak zaplanowałaś. Rax leżal na tobie i spał częściowo uniemożliwiając ci wstanie. Drodid dalej miał stan czuwana. Z korytarza dobiegała codzienna wrzawa.
Offline
Legat
Budzę go jakoś chociaż na chwilkę bym mogła wstać. Potem ściągam lekko przeźroczystą piżamę i ubieram ubiór codzienny.
Offline
Użytkownik RPG
Ubrałaś swój strój. Na zewnątrz chodziło kilku najemników. Widziałaś też przeciągającą się na korytarzu już ubraną w swój mandaloriański pancerz Talzę
Offline
Legat
Wołam T3 i idziemy do niej.
- Cześć...
Offline
Użytkownik RPG
T3 obudził się i ruszył za tobą. Talza spojrzała na ciebie.
- witaj... jak tam? - spytała
Offline
Legat
- A dobrze. Dzisiaj może będę miała misje... sama nie wiem. Zobaczę co mam na tablicy. Mozę być albo trening, albo misja albo coś innego.
Offline
Użytkownik RPG
- u mnie podobnie... właśnie wybierać się miałam na rekonesans... ponoć szef chce bym mu zgarnęła jakiegoś łowcę nagród pracującego dla huttów... chce mu przedstawić ofertę pracy lub coś...
Offline
Legat
Uśmiechnęłam sie i idę zobaczyć na tablicę co tam mam do zrobienia.
Offline
Użytkownik RPG
Do zrobienia nie było za dużo. Była jedna misja dla twojej eskadry. Przechwycić jakiś konwój zaopatrzeniowy. Nie zostawiać światków
Offline
Legat
- U JE! Nareszcie jakaś misja w kosmosie a nie na bagiennych planetach - powiedziałam po czym odpalam komunikator i zwołuje ekipę na Venatora. Skoro eskadra to my będziemy osłaniać kiedy ekipa abordażowa będzie atakować. Spoko Czyli zapewne dadzą nam jeszcze jakiegoś Crusadera. Więc idę się przebrać w mundur pilotki a następnie idę na spotkanie z resztą.
Offline
Użytkownik RPG
Ubrałaś się i ruszyłaś na spotkanie z resztą. Po drodze widziałaś a przynajmniej tak ci się zdawoło coś wielkiego humanoidalnego co poślizgnęło się i wpadło do zsypu na śmieci i krzyknęło "Misa au..."
====================
W hangarze już czekała twoja eskadra. rzeczywiście Crusader był przygotowany w pobliskim doku do startu. a właściwie był już prawie gotowy
Offline
Legat
Podchodzę do nich i mówię.
- Witajcie. Dzisiejsza misja polega na przechwyceniu konwoju zaopatrzeniowego. Skoro dali nas to zapewne będzie dobrze broniony. Mamy proste zadanie. Osłaniać Crusadera do czasu aż nie przejmie transportu a potem się wycofać. Czy to jest jasne?
Offline
Użytkownik RPG
- Jak supernova - odparła ekipa po czym ruszyli do swoich x-wingów
Offline
Legat
Dobra ja wsiadam i czekam aż załadują T3. Potem przechodzimy procedurę startu i lecimy za Crusaderem poza pole asteroid.
Offline