Oficjalne Forum No3D, wita Cię
Legat
- Nie... są za wzniesieniem. Do tego... są ciężko uzbrojeni i mają tarcze... to chyba jest Kompania Czarnych Kruków. Tak czy siak musimy tamtędy iść, lecz sugeruje ostrożność - powiedziała a następnie ruszyła przodem z dobytym łukiem oraz ostrożnym krokiem. Po dłuższej chwili dotarliście do kanionu gdzie podobno miał być owy krąg teleportacyjny.
Offline
Szelma lvl 5
Browar oparł swój muszkiet o bark.
- Z góry będziemy mieli przewagę wysokości nad nimi - stwierdził. No ale gdy już dotarli do kanionu zaczął się rozglądać. - Więc, jak to powinno wygladać? Nie widziałem nigdy kręgu teleportacyjnego.
Offline
Legat
- To jest w pomieszczeniu... trzeba szukać wejścia, które jest na końcu tego kanionu - rzekła i ruszyliście jak żadnego śladu przeciwnika nie widziałeś. Po pewnym momencie trafiliście na zwłoki tych bandytów. Arin zaczęła sprawdzać ciało.
- Hmm... zgineli od glewni... lecz same ślady... są jakby wypalone. Jakby czymś, zrobionego z bardzo gorącego materiału. Niektórzy mają ślady jakby po strzałach... lecz nie ma śladu strzał, a rany też są wypalone - rzekła. Też rzuciłeś okiem. To nawet nie są ślady po kulach, bo żadna kula nie robi takich obrażeń. Cokolwiek tu jest... walczy z bandytami... i to ma przewagę technologiczną nad nimi.
Offline
Szelma lvl 5
- Jeśli rany są jakby wypalone no i nie ma też pocisków to najpewniej to lasery - stwierdził. Potem sięgnął po nóż dany mu przez boginię i zaczął szukać jakiegos włacznika czy coś.
Offline
Legat
Nóż był nieaktywny. Szliście dalej... aż zauważyliście kogoś odzianego w płaszcz. nie widzieliście kogo, lecz widziałeś broń... z deka podobną do tego sztyletu jaki masz. To pewnie jego sprawa. Arin powiedziała.
- Stoi on na drodze do portalu... poza tym... mam złe przeczucia.
Prawda... samo spoglądanie na niego... dawało ci pewne oznaki niepokoju.
Offline
Szelma lvl 5
- On tu po prostu stoi... menancująco - powiedział Browar, przed spojrzeniem bezpośrednio w kamerę.
Zaraz potem jednak powrócił wzrokiem do osobnika i zaczerpując swoje moce, postanowił przewidzieć przyszłość i zobaczyć co ten koleś zrobi.
Sam Browar też zrobił parę kroków w jego kierunku.
Offline
Legat
====
Tylko się obrócił w waszym kierunku i spoglądał na was oczekująco, gotowy do WASZEGO ataku
====
Podchodziliście powoli, spojrzał na was oczekująco, lecz widocznie gotowy na wasz atak. Po dłuższej chwili powiedział... albo raczej powiedziała.
- Midgardczyk... Aria Hellońska... o ile Aria by tu pasowała - rzekł i zrobił się nagle żółty... i w ułamku sekundy stał dosłownie parę centymetrów od ciebie.
- To nie rozumiem co tu robi Midgardczyk -zaczęła a potem zaczęła chodzić w kółko jakby myśląc - Czyżby w sieci były jakieś dziury? Nie... Sieć Przechwytujaca Multiwersum zapobiega Nieautoryzowanym podróżom między światami. Znasz... nas? Nie... nasz HiveMind by o tobie ostrzegł. Jedyna konkluzja... - rzekła stając i spoglądając na ciebie.
- Zostałeś przyzwany przez któregoś z samozawńczych Bogów tej krainy. tak? - zapytała.
Offline
Szelma lvl 5
- Midgard... midgard. A wiem. Ten z mitologii nordyckiej, świat ludzi ta? - zapytał Browar. - No cóż, może. Nigdy nie wierzyłem w mitologie nordów - wzruszył ramionami. - Co do bogów. Czym tak naprawdę jest bóg? Skoro odpowiednio zaawansowana technologia jest nie do odróżnienia od magii, to równie dobrze może też pozwolić na bycie uznanym za boga. A jeśli ludzie w to wierzą, czy to nie czyni z niego prawdziwego boga? - zapytał podnosząc brew.
Offline
Legat
- Prawda. Pojęcie "Bóg" pochodzi od dopiero co narodzonych ras które nie wiedząc jeszcze o technologii, uważają ją za "dzieło boskie". Midgard to nazwa wymiaru skąd ty oraz ja pochodzimy, choć jesteśmy innych gatunków. Mitologie natomiast to są niekiedy interpretacje naocznych świadków na temat taki który sami nie potrafią pojąć. Tak czy siak... nazywam się Teora Hekate. Jedyne warte zbadania miejsce w tym miejscu to Perosjańska Sieć Tranzytowa... to oznacza iż chcecie się przenieść. Dlaczego?
Offline
Szelma lvl 5
- No wiesz, gdy się tak pomyśli, to co taki biedny wieśniak który oświetlał świeczkami i orał pole pół życia mógł wiedzieć o technologii? Gdybyśmy wszyscy tutaj zebrani, byli takimi wieśniakami a ktoś wyjął by taki telefon - tu wyjął swój telefon - i pokazał nam ruchome obrazki, to albo czary, albo bóg. Bo jak to się inaczej wyjaśni? - zapytał. - No, ale na razie nie ważne. Tak, chcemy użyć sieci. A dlaczego, bo chyba jest szybciej niż podróż morska przez miesiąc. A ja się bardzo śpieszę. Muszę komuś odpłacić za to - tu wskazał swoje oko którego już nie miał.
Offline
Legat
Spojrzała na ciebie.
- Co za prymitywne - rzekła dosłownie po chwili jak dałeś wzmankę o swojej "zemście".
- Czyli mówisz iż mam ci udostępnić Naszą Sieć Tranzytową którą używamy do naprawdę ważnych celów, z powodu takiej błahostki jak "Zemsta"? - zapytała się. Po chwili westchnęła.
- A myślałam iż Gatunek z którym dzielimy planetę z roku na rok staje się mądrzejszy - rzekła robiąc facepalma. Arin spojrzała na ciebie.
- Nie jestem expertką, ale ta reakcja oznaczała "Nie" - rzuciła ci towarzyszka.
Offline