No3D Corporation

Nagle o 7 jak nie dało po uszać.
- DZIEEEEEŃ DOBYRYYYYYYYY, OMEGA! Tutaj przez wszystkich kochany DJ Smith. Dzisiaj jak zwykle zaczynamy od listów od słuchaczy. Pierwszy jest dla naszego dobrego kucharza. "Ty głupi kretynie, jak znowu cię zobaczę jak podczas gotowania, walisz do zdjęcia tej modelki to obiecuje iż następnego dnia przygotuje hot doga z twojego pindola. Od naszej kochanej szefowej, Misty Smith. Drugi jest dla naszego Jojimy, który brzmi "Padalcu, zapomniałeś wczoraj zgasić światło. Następnym razem nie myśl o tych dużych robotach tylko myśl o elektryczności, bo jak nam szef da taki rachunek to nie wypłacimy się nawet jak sprzedamy Ciebie oraz Johnsona do burdelu w chinach". Jak zwykle kochani i przyjaźni współpracownicy. Dzisiaj więc na rozweselenie mamy starą jak pojęcie PMC piosenkę napisaną za czasów MSF... Love Deterence. Aha... wiadomość od szefa. Dzisiaj na wartę w dziale Combat Unit Wakaka Eagle oraz Walking Bear. R&D Howling Platypus oraz Silent Mermaid... a w reszcie ci co zawsze. Tu Radio Omega, zapraszam na Love Deterence! - usłyszałeś nagle jak zaczęła grać muzyka.
(https://www.youtube.com/watch?v=OkHFGL1NOfA)
Muzyka może nie była aż tak dobra, ale zapewniała dobry humor na początek dnia. Widzisz iż jest wolna kolejka do mesy. Może zdążysz.

Ruszyłeś więc do kolejki. Udało ci się stanąć pierwszy. Okienko się otworzyło a tam zobaczyłeś znanek ci kucharza z... opatrunkiem na Kroczu. Ciekawe co się stało. Ten wkurzony podał ci to co prosiłeś a sam zaczął obsługiwać innych. Usiadłeś i zacząłeś jeść. Widziałeś jak do Mesy weszła Rudowłosa piękność o smukłej figurze i z dużym, ale nie za dużym, bustem oraz dobrym tyłkiem. TY jednak miałeś o niej złe zdanie bo to była fanka Wielkich Jaszczurek, Alicja "Silent Mermaid" Kowalska. Ta wzięła sałatkę oraz wodę i spojrzała w twoją stronę i pomachała i ruszyła truchtem do ciebie i przysiadła się.
- Siema, Dziobak - powiedziała do ciebie przez ksywkę. Energiczna oraz ruchliwa kobita która zwraca się do wszystkich po pseudonimach... nawet do dowódcy mówi Lis (od Deadly Fox)
- WIęc dzisiaj oboje będziemy razem w biurze? Czy to nie cudowne? - zapytała się z japą wystrzeżoną tak bardzo iż można by tam zaparkować Metal Gear Rexa... w 2 sztukach.

Ta nie przerywając uśmiechu jedząc i witając się ze wszystkimi. Nagle kątem oka zauważyłeś jak gdzieś w koncie rozpoczęła się bójka. Widać iż mocno dawali po sobie w mordę. Po paru chwilach nastał jednak strzał. Kiedy wszyscy spojrzeli na wejście, zobaczyliście tam jedynego Cyborga. Misty Smith, szefowa Combat Unit. Trzymała w ręku obrzyna z którego unosił się dym. Ta spojrzała na zebranych i rzekła.
- Jak chcecie się lać po mordach to zapraszam na szkolenie bojowe o 9. Ale nie teraz bo jak boga kocham sama was wywalę do oceanu - powiedziała i ruszyła do Mesy. Alice powiedziała "Wow" a następnie
- Niezła ta Misty. Omega nie lubi specjalnie cyborgów, ale jakimś cudem ona jest tutaj jedynym.

- Deadly Fox jest nastawiony prędzej na "Doświadczenie poprzez doświadczanie" a nie przez wszczepy czy Treningi VR. Inne firmy mają może tą przewagę w postaci Cyborgów, ale nie bez powodu jesteśmy na 11 miejscu. Poza tym Fox nie celuje w pierwsze miejsce. Jemu zależy być tylko w pierwszej 20. Co on sobie tam planuje, tego nie wiem, lecz wiem iż czekać nas będzie ciężka praca w przyszłości. Jak sam mówił "Przydadzą się WIelkie jaszczurki oraz Wielkie Robociki" - zachichotała. Wszyscy wiedzą iż Fox ma spore doświadczenie. Od Armii USA, po najemnika MSF a potem własną organizacje która sporo przetrwała. Mimo wszystko widać iż miał pewien cel, lecz nie wiadomo jeszcze jaki.

Nagle Mermaid stanęła i zasalutowała jak poparzona w środku twojego monologu. Kiedy skończyłeś i się odwróciłeś zobaczyłeś szefa w własnej osobie.
- Jeśli tak bardzo chcesz przerobić moich ludzi na Cyborgii przez co stracą swoje człowieczeństwo to proszę śmiało. Zobaczymy ile będziesz miał chętnych - powiedział zimno.
- Na wielkie roboty się jeszcze zgodzę, ale musiał by księżyc spaść nim się zgodzę na Cyborgii. Jednego mamy ale ona jest z przymusu. Poza tym masz być w moim gabinecie o 8... - rzekł i wyszedł. Wszyscy patrzyli się na ciebie wzrokiem typu "Uuuu przypał".

Kiedy wszedłeś do pomieszczenia zauważyłeś iż była tam Misty która ostrzyła ostrze, oraz twój przełożony Drago Pettrovich Madnar. Oboje byli w centrum rozmowy. Nagle jak wszedłeś ucichli. Powiedzieli ci byś zamknął drzwi. Wtem Misty zaczęła.
- Po cholere nam ten fetyszysta Cyborgów? Jak boga kocham jak zacznie mi tutaj gadać o zaletach cyborgów to sama go w niego przerobię... - warknęła. Szef uciszył ją, a Drago skomentował.
- Zarówno Cyborgii... oraz "Wielkie Jaszczurki" mają wady i pozytywy...
- Ta... wszystko ma wady - powiedział Szef wstając i podchodząc do okna. Wtem powiedział.
- Drago, jesteś pewny? Jeśli nie będziesz...
- Prawda, mam przykre wspomnienia z Zanzibaru oraz Outer Heaven... ale teraz na prawdę chce to zrobić. A ten tutaj chłystek oraz tamta kobita co moczy się na widok jaszczurek mi się przydadzą... - powiedział i odwrócił się do ciebie.
- Chłopcze... powiedz mi co wiesz o maszynach typu Metal Gear?

- Błąd - powiedział ci prosto Drago. - No... w połowie błąd... - doprecyzował. Alex powiedział.
- Maszyny Metal Gear zostały stworzone głównie jak Czynnik Odstraszający. Pierwszy Metal Gear został stworzony przez MSF w 1974 roku. Metal Gear Zeke był potężny, ale miał słabe punkty. Do dziś nawet jeden dobry żołnierz może pokonać Metal Geara. Dlatego nie są takie perfekcyjne jakie mówisz - powiedział podchodząc do tablicy. Misty spuściła głowę.
- Zaczyna się... - dodała a Drago zaczął wykład.
- Metal Geary to są Czołgi które głównie mają pełnić rolę Mobilnych Dział Nuklearnych. Prawda są wstanie walczyć w otwartym starciu, lecz bez wsparcia piechoty czy innych dronów, nawet Metal Gear Ray padnie w ciągu paru minut. Najdoskonalszą maszyną była zbudowana przez Sovietów Metal Gear Sahelantropus w 1984. Nawet MG Rey jej nie pobił - mówił. Szef jednak go pośpieszył.
- Doktorze, precyzyjniej. Czego potrzebujesz - zaczął. Drago spojrzał na niego.
- Stworzenie Metal Geara dla Omega Batalion będzie trudnym zadaniem. Ale łatwiejszym niż przekonanie do ciebie cyborgów - rzekł. Mysty spojrzała na niego.
- łał... chce zbudować maszynę którą ma każde większe państwo. Yay - sarkastycznie odpowiedziała.
- Nie... mam plan by zbudować Metal Geara ostatecznego... do tego potrzebuje pomocy Dziobaka oraz Syreny - powiedział wskazując na ciebie.