No3D Corporation

Oficjalne Forum No3D, wita Cię


  • Index
  •  » Sesje RPG
  •  » Fate/Between Zero [Sesja][Type-Moon][Battle Royale]

Napisz odpowiedź

Napisz nowego posta
Opcje

Kliknij w ciemne pole na obrazku, aby wysłać wiadomość.

Powrót

Podgląd wątku (najnowsze pierwsze)

DanatZeppeli
2020-01-16 18:25:35

- Quetzalcoatl nie jest człowiekiem, w przeciwieństwie do nas. Mam wrażenie, że w walce jeden na jednego nikt jej nie pokona - stwierdził po chwili namysłu Bedivere. - Cieszy mnie to, że jest po naszej stronie, ale czasami bywa przerażająca - dodał zaraz potem wpatrując się w dal. - No ale trudno - otrząsnął się i spojrzał na ciebie z uśmiechem. - Cieszę się, że mogłem pomóc - oznajmił.

KougatKnave3
2020-01-04 19:13:37

Spoglądam na niego i też oddycham z ulgą.
- Dobrze myślałem, iż gdyby byśmy z nią zawalczyli pojedyńczo, to dostalibyśmy ten wpierdziel? - spytałem się, spoglądając na niego z widoczną obawą. Tak... takie samo wrażenie dawała Luna jak goniła mnie i Stara po zamku po tym jak PRZEZ PIERDOLONY przypadek zobaczyłem jej tyłek. Tak czy siak, mam złe przeczucia co do Quetzacoatl. Mimo wszystko.
- Mimo wszystko, dziękuje za trening. Wykorzystam twoje porady w przyszłych walkach.

DanatZeppeli
2019-12-29 14:16:59

- Hohoho - śmiech z ust Quetzalcoatl zabrzmiał nagle przerażająco. - Może tego nie wiesz, ale widziałam jak walczysz. Twoja strategia nie jest do końca typowa dla Assassina więc chętnie spróbuję się też w walce z tobą - oznajmiła uśmiechając się złowieszczo, pokazując rząd ostrych jak brzytwa zębów.
- Wiem, że lubisz walkę, ale czy lepszym partnerem do sparingu nie byłby na przykład Berserk albo Lancer? - zapytał nagle Bedivere.
Blondynka zamyśliła się.
- Wiesz, masz chyba racje. Ale nie myślcie sobie, że was to ominie. Prędzej czy później was przetestuję. Nos vemos~ - machnęła wam ręką i udała się sprężystym krokiem na poszukiwanie któregoś z nich.
Gdy tylko zniknęła z zasięgu wzroku Bedivere odetchnął z ulgą.

KougatKnave3
2019-12-28 23:03:37

Mnie nagle przeszedł dreszcz oraz ogólnie mi mózg podpowiadał "Run Bitch, RUN!" tak więc tego no.
- Ja chętnie zobaczę jak bardziej doświadczeni wojownicy walczą. Wiadomo... jestem Asasynem więc moim głównym celem jest wiadomo co. Ja se chętnie popatrzę jeśli nie macie nic przeciwko - powiedziałem robiąc klasyczny Tactical Retreat.

DanatZeppeli
2019-12-26 22:44:00

Bedivere raz jeszcze pokazał swoją przewagę jako miecznik (w końcu pod względem szermierki był jednym z najlepszych rycerzy okrągłego stołu), blokując twoje ataki. Zaraz potem samemu wykonał cięcie i zanim zdążył cię trafić oboje usłyszeliście klaskanie.
- Mucho! Mucho! To było wspaniałe, tak! Cudowne wręcz! Też chcę powalczyć! Bedivere dlaczego mi nie powiedziałeś, nie? Gdybym wiedziała, że się sparujecie przygotowałam bym i siebie tak! - radosny głos należał do waszego jeźdzca Quetzalacoatl. - Chce poćwiczyć Luchę z którymś z was!
- Wybacz Quetz... ale raczej nie damy ci rady. Jesteś silniejsza od nas obu - stwierdził Bedivere.
- Nonsens, tak! Twoja srebrna ręka bez problemu mogła by mnie złamać! - stwierdziła podchodząc bliżej.

KougatKnave3
2019-12-26 19:36:54

Staram się to sparować by potem wyprowadzić moje popisowe "Three Point Sword Combo" czyli jak będzie odsłonięty to dwa ataki Lekkie wyprowadzam (jeden z lewej a drugi z prawej) by go zakończyć mocnym ale też i szybkim pchnięciem które powinno... powtarzam POWINNO wystarczyć bo wygrać tą rundę.

DanatZeppeli
2019-12-17 18:40:12

Bedivere zablokował pierwszy cios, ale potem cię zaskoczył, zamiast odeprzeć atak mieczem, kopnął cię w kostkę na chwilę wytrącając cię z równowagi. Sprawiając, że twój cios z prawej nawet się nie wydarzył, sam za to wykorzystał twój moment nieuwagi i wykonał szybkie pchnięcie mieczem.

KougatKnave3
2019-12-11 17:29:42

Przełykam ślinę. Mam teraz złe wspomnienia i mam wrażenie iż jak zrobie pierwszy ruch to taki wpierdol dostanę jak stąd do canterlotu. Ok. Więc w postawie swojej staje a następnie nacieram na niego, zaczynając lekkim atakiem od lewej, a następnie ciężkim z prawej. Jeśli uda mu się z parować to robie odskok by zrobić pchnięcie.

DanatZeppeli
2019-12-04 16:59:09

Tym razem udało ci się go zaskoczyć i chociaż już kierował broń tak, żeby zablokować twój atak, nie zdążył i twoja broń trafiła go w klatkę piersiową. Nie zraniłeś go zbyt poważnie co prawda, ale odsunął się od ciebie i dotknął swojej klatki piersiowej.
- Oh, nieźle. Udało ci się mnie zaskoczyć, dobra robota - powiedział i uśmiechnął się. - To co, ostatnia runda? - zapytał.

KougatKnave3
2019-11-28 17:25:18

Paruje atak z boku, a następnie wykonuje ciężki atak od góry. Jeśli jakimś cudem to zablokuje, to wtedy szybko zmieniam kierunek tak by uderzyć go od lewej cięciem po przekątnej. Staram się ten drugi atak robić szybciej. Mimo wszystko wciąż pozostaje uważny na otoczenie oraz przedewszystkim, na przeciwnika by mnie nie zaskoczył.

DanatZeppeli
2019-11-24 18:17:52

Bedivere zablokował twoje pchnięcie ostrzem i próbując cię pchnąć na co tym razem byłeś gotowy i sparowałeś jego cios, wytrącając go na moment z równowagi, ale następny cios którym chciałeś go ukarać zdążył zablokować i odpychając twój miecz sprawiając, że w pewnym sensie wróciliście do punktu wyjścia.
- Dobrze, więcej agresji, musisz być tym który dyktuje rytm walki - oznajmił i sam wykonał krótkie cięcie od góry, jednak w ostatniej chwili przekierował je tam, że było jednak atakiem od boku.

KougatKnave3
2019-10-30 11:21:05

Kiwam do niego. Więc ruszam po sygnale na niego do natarcie, mniej skupiając się na Defensywie, a mocniej na ofensywie. Na początek pchnięcie ostrzem, a jeśli zrobi unik w bok, to wykonuje cięcie w którym on wykona unik. Jeśli natomiast spróbuje zaatakować, po moim pchnięciu to spróbuje zrobić unik i zaatakować cięciem od góry. Jeśli natomiast zrobi odskok w tył to podskakuje i wykonuje też cięcie, no chyba iż widocznie będzie chciał zaatakować, wtedy staram się zablokować ostrze. Mimo wszystko, mocniej skupiam się na ofensywie.

DanatZeppeli
2019-10-26 07:40:29

Sparowanie go nie było aż tak łatwe jak się wydawało, bo Bedivere zdołał ześlizgnąć miecz po twoim ostrzu i wydostać się z tej kiepskiej sytuacji. Odskakując kawałek do tyłu. Wykorzystał za to twoją przerwę po dwóch szybkich atakach by trafić cię mieczem w klatkę piersiową. Nie wbił go co prawda, ale poczułeś ukłucie.
- Pierwsza runda jest moja - oznajmił. Opuścił broń i zrobił dwa kroki do tyłu. - Spróbuj wywołać na mnie nieco większą presję. Jeśli będziesz zawsze w defensywie to w zasadzie jesteś w gorszej sytuacji.

KougatKnave3
2019-10-22 14:47:19

Kontruje atak tak by móc go na chwile "unieruchomić" by wykorzystać owe okienko do zadania mu dwóch cięć. Mimo wszystko trzeba uważać. Mimo iż to sparing... to wciąż prawdziwa broń idzie w ruch. Moją mocą stroną są szybkie ataki oraz bazowanie na unikach i kontrach, to pewnik. Dlatego będę to stosował w tej walce. No nic... pokażmy na co nas stać.

DanatZeppeli
2019-10-03 15:06:27

Bedivere zdawał się odbić twój atak swoim metalowym ramieniem i zrobił dwa kroki w tył.
- Cóż, w normalnym sparringu uznałbym to za trafienie i twoją wygraną, ale cóż, moje ramię jest w zasadzie lepszą bronią niż mój miecz - wyjaśnił i poklepał mieczem ramię. Zaraz potem doskoczył do ciebie raz jeszcze, wykonując krótkie cięcie mieczem.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.162 seconds, 9 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.san-andreas.pun.pl www.anonymouse.pun.pl www.tibiacc.pun.pl www.zycierodzinnezon2010.pun.pl www.reggaem2.pun.pl