Oficjalne Forum No3D, wita Cię
Posuwała cię .. posuwała i posuwała.. po chwili oprócz oddechu poczułaś na szyi jej usta.. i zęby... macki nabrzmiały wewnątrz ciebie i pulsowały lekko... czułaś ze ona nimi zaraz dojdzie... solebum pojękiwał głośno a jego pręt równiez drgałw twojej dłoni.
Daje jej się posuwać coraz bardziej. Jest tak przyjemnie
-Ohhhh~
Solebum tez pojękiwał. Macka suwała go trochę na twoim pręcie. Dwie macki posuwały cię w oba otwory wijąc się energicznie. czułaś gorący dyszący oddech Ryvii na twojej szyi.
-A.. aaaa~!
Jak mi przyjemnie... ale jak boli... oj... ale takie to dobrze. To jest to czego mi potrzeba...
- umm.. nie... on.. jest twój... ale ty.... - rzekła po czym zamknęła oczy. nagle Jej tatuaże wyrwały się jakby spod skóry tworząc wyrastające jej z pleców 4 macki. Otworzyła oczy... były inne... czarne białka i srebrne jarzące się tęczówki.
- jesteś moja... - rzekła zmienionym głosem. Jedna z jej macek oplotła cię w pasie... druga oplotła Solebuma trzymając go przed tobą i ruszając nim lekko na twoim pręcie.... 2 ostatnie natomiast wbiły ci się głęboko do muszelki i tyłeczka i zaczeły posuwać... solebum jęknał zmysłowo.
Unoszę zatem trochę Solebuma
-Wchodź pod niego sis~
- ummm.. -zaczęła niepewnie jakby nie wiedząc jak... ona nie miała wykształconego pręta... więc sama się zastanowiłaś w jaki sposób by się przyłączyła.
-Sis... chcesz to się przyłącz~
Stwierdzam do niej seksownym i kuszącym tonem
Mhm... mogłaś ruszyć lekko ale nie mogłaś wyjąc.. gdy ruszyłaś Solebum jęknął pod tobą zmysłowo. I tak.. Ryvii nie była już nieprzytomna... patrzyła się na was masując cichutko swoją muszelkę.
Sprawdzam czy mogę choć trochę ruszyć. Jeżeli nie to po prostu spoglądam co tam moja sis robi. Śpi czy nie? Może nas ogląda cały ten czas...
- aaaaahmmmm... - jęknął tylko pod tobą... był pełny twojego białka... wreszcie przestałaś strzelać.. ale byłaś zakleszczona w jego tyłeczku...
-I jak kochany? Podoba się?~
Mówię kładąc się na nim
Złapałaś go za szyję i wbiłaś się zgrubieniem dochodząc w środku. Jęknął głośno i sam wystrzelił.... Jego tyłeczek zacisnął się tak ze aż cię zabolało lekko. Pompowałaś.. pompowałaś. i pompowałaś. i coś nie czułaś by ten orgazm miał się skończyc szybko... A solebum jęczał pod tobą... i czułaś jak mu się brzuch powiększył.
Więc drugą dłonią łapię go za szyję i posuwam tak by dojść w jego dziurze. Cały czas sprawiam mu przyjemność dłonią tam u dołu
jęknął jeszcze głośniej płaczliwym tonem. Jego pręt pulsował pod twoją dłonią. Jego tyłeczek zacisnął się jeszcze mocniej dając ci jeszcze więcej rozkoszy... zaczęło robić się znów zgrubienie u nasady twojego pręta oraz poczułaś jak zbiera się kolejny ładunek do wystrzału.